Giants pojawią się na finałach jesiennej edycji Polskiej Ligi Esportowej! Rozgrywki organizowane przez agencję gamingową Fantasyexpo tym razem zawitają do Rzeszowa, a konkretniej do prestiżowej G2A Arena. Jak portugalska ekipa poradzi sobie na zmaganiach na Podkarpaciu?
Hiszpańska organizacja jest dobrze znana w świecie esportu, a przede wszystkim na Counter Strike’owym podwórku. Stwierdzenie, że Giants to obecnie najsilniejsza drużyna z Półwyspu Iberyjskiego jest jak najbardziej prawdziwe i zgodne z prawdą. Zespół prowadzony jest przez znanego na całym świecie Ricardo “fox” Pacheco, który wielokrotnie osiągał sukcesy w takich zespołach jak G2 Esports czy FaZe Clan. Z ogromnym bagażem doświadczeń prowadzi on zespół złożony głównie z weteranów Iberyjskiej sceny. Skład Giants dopełniają Christopher “MUTiRiS” Fernandes, Ricardo “rmn” Oliveira, Claudio “Cunha” Cunha i Hiszpan Omar “arki” Chakkor.
Organizacja ma za sobą parę występów na największych Counter Strike’owych scenach w tym roku. Pierwszą z nich która przychodzi do głowy jest jeden z przystanków serii BLAST Pro Series, który odbył się w Madrycie w Maju. Zgodnie z oczekiwaniami, Giants nie miało jak powalczyć o trofeum ze światowymi gigantami pokroju ENCE czy Astralis, co nie znaczy jednak, że nie stawiali oporu. Nieraz udało im się pokazać pazur, którego potrafili sukcesywnie użyć - podczas wydarzenia udało im się wygrać jedną mapę przeciwko Ninjas In Pyjamas, które od kilkunastu miesięcy znajduje się w światowej czołówce.
Teraz przed Giants stoi kolejne zadanie. Jest ono może odrobinę mniej trudne niż BLAST w Madrycie, co nie oznacza, że nie jest wymagające. Mieszkańcy Półwyspu Iberyjskiego pojawią się 7-8 grudnia w Rzeszowie, żeby powalczyć o mistrzostwo Polskiej Ligi Esportowej. Ich droga do sięgnięcia po puchar będzie na ich nieszczęście długa i pełna wyzwań. Na drodze foxa i spółki staną zakwalifikowane już do turnieju najlepsze zespoły z Polski. Są to CLEANTmix, Actina PACT, x-kom AGO i Izako Boars. Statystycznie wszystkie ekipy wypadają dosyć podobnie, przynajmniej według rankingu HLTV. Może to oznaczać tylko jedno - zaciętą i równą walkę w Rzeszowie, a także ogrom emocji.
To jednak nie wszystko. Do wspomnianej piątki zespołów dołączy jeszcze jeden. Kto to będzie? Odpowiedź poznamy już dzisiaj. To dziś o godzinie 17:00 na kanale ESPORTNOW rozegrany zostanie mecz ostatniej szansy pomiędzy AVEZ Esport, a Wisłą All In! Games Kraków.
Organizacja ma za sobą parę występów na największych Counter Strike’owych scenach w tym roku. Pierwszą z nich która przychodzi do głowy jest jeden z przystanków serii BLAST Pro Series, który odbył się w Madrycie w Maju. Zgodnie z oczekiwaniami, Giants nie miało jak powalczyć o trofeum ze światowymi gigantami pokroju ENCE czy Astralis, co nie znaczy jednak, że nie stawiali oporu. Nieraz udało im się pokazać pazur, którego potrafili sukcesywnie użyć - podczas wydarzenia udało im się wygrać jedną mapę przeciwko Ninjas In Pyjamas, które od kilkunastu miesięcy znajduje się w światowej czołówce.
Teraz przed Giants stoi kolejne zadanie. Jest ono może odrobinę mniej trudne niż BLAST w Madrycie, co nie oznacza, że nie jest wymagające. Mieszkańcy Półwyspu Iberyjskiego pojawią się 7-8 grudnia w Rzeszowie, żeby powalczyć o mistrzostwo Polskiej Ligi Esportowej. Ich droga do sięgnięcia po puchar będzie na ich nieszczęście długa i pełna wyzwań. Na drodze foxa i spółki staną zakwalifikowane już do turnieju najlepsze zespoły z Polski. Są to CLEANTmix, Actina PACT, x-kom AGO i Izako Boars. Statystycznie wszystkie ekipy wypadają dosyć podobnie, przynajmniej według rankingu HLTV. Może to oznaczać tylko jedno - zaciętą i równą walkę w Rzeszowie, a także ogrom emocji.
To jednak nie wszystko. Do wspomnianej piątki zespołów dołączy jeszcze jeden. Kto to będzie? Odpowiedź poznamy już dzisiaj. To dziś o godzinie 17:00 na kanale ESPORTNOW rozegrany zostanie mecz ostatniej szansy pomiędzy AVEZ Esport, a Wisłą All In! Games Kraków.